Słonce przypieka nasz balkon, maleńkie sadzonki ogórków zakupione kilka tygodni temu rozpanoszyły się i wzięły we władanie nasz balkon. czekamy na rezultaty - ogórki kwitną i owoce dojrzewają wisząc sobie pomiędzy barierkami. dzisiaj zjedliśmy pierwszego zielonego ogórka - tak po prostu obranego i z sola. był słodziutki i soczysty. nie pamiętam takie smaku kupnych ogórków! naprawdę pycha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz